Najważniejszy jest czas, w którym robię, co chcę.

Witajcie Kochane w ten mrożny aczkolwiek w miarę przyjemny dzień :)
Wczoraj odbył się WOŚP,także ze znajomymi wybrałam się na spacer a póżniej na "Światełko do Nieba"
Oto parę efektów światełka :)

I przed wyjściem na WOŚP:

Ponadto dziś złożyłam cv na oferte pracy w Drogerii -w przyszłym tygodniu okaże się co i jak :) ale myśle pozytywnie i dalej szukam pracy,chociaż jest bardzo ciężko tym bardziej tutaj gdzie mieszkam a bezrobocie w Moim powiecie wynosi ponad 19%.
Na poprawę humoru kupiłam podkład z AA a także dziś do Mnie przyszła wygrana płyta z Radia Eska.

Dziś może jakiś spacer,a może mała impreza ze znajomymi :) a jeśli nie to dobry film i gorąca herbata owocowa.A w tygodniu umówiona jestem na kawe z koleżanką także ten tydzień mam nadzieję będzie bardzo na plus.

Całuję Angie :*

New Look..

Drugim celem w Nowym Roku to zmiany w Sobie,na Sobie.
I tak właśnie się dziś stało,tym bardziej że zmieniłam fryzjera i to była pierwsza wizyta.
Chciałam skrócić włosy do ramion i je wycieniować,miałam dość noszenia długich,ciężkich włosów,które po kąpieli ciężko było rozczesać i zaczęły wypadać a końcówki rozdwajać.
I tak oto za sprawną i cudowną ręką fryzjerki powstała taka fryzurka.

Jestem zachwycona,i stwierdziłam że z pewnością szybko nie zatęsknie za długimi włosami.
Poniekąd też zaczełam bawić się makijażem,zwłaszcza oczu,sprawia mi frajdę tym bardziej że ostatnio kupiłam palete 77cieni która jest mega.
Teraz czas trochę zaoszczędzić a potem wybrać się na zakupowe szaleństwo :)

Co do pogody ...
Idąc dziś w miasto tak intensywnie padał śnieg że w Moim czarnym płaszczyku wyglądałam jak bałwanek :P
Ale lepszy śnieg a niżeli deszcz.

Jest weekend..yupi...
Troszkę spędzony będzie z rodzinką,troszkę ze znajomymi :)
a dziś procentowo z Moimi rodzicami :)

Miłego wieczoru Kochani :*

I think,I dream...Too much...

Dziś kolejny dzień treningu,nie powiem że nic Mnie nie boli,cholernie bolą plecy,kark,mieśnie brzucha ale dalej ćwiczymy i trzymamy się postanowienia a przy okazji walczę jak lwica ze słabościami.Nie jest łatwo,tym bardziej gdy za oknem wciąż pada,jest szaro,buro i bardzo jesiennie,choć mamy zime.Za chwilke lekka kolacja,potem trening i chwila relaksu przed pójściem spać w formie książki.

Samotnie spełniam swoje cele,marzenia i plany ale wolę tak a niżeli dzielić się tym z fałszywymi ludzmi co tylko żywią się tym co masz,planujesz a Sami niczego nie chcą dać.

Miłego wieczoru Kochani :*

Inspire:

: Ucieknę póki w sercu gra,natchnienie, co odrywa od ziemi.

Drugi dzień walki ze swoimi słabościami.Drugi dzień treningu z Ewą Chodakowską na płycie,tym razem biorę się za ostatnią płytę i ćwiczenia na brzuch które Ewa robi wraz z Karoliną Malinowską (modelka,żona Olivera Janiaka).Mam nadzieję  że dam  radę i nie umrę :P A za miesiąć,może półtora zobaczę swoje pierwsze efekty które dadzą mi jeszcze więcej motywacji do działania.
Trzymajcie za Mnie kciuki tak samo jak i Ja trzymam za Siebie,grunt aby się nie poddawać :*

Inspire:

Całuję Angie :*